Witajcie Kochani
Powoli zaczynam wyciągać grubsze ubrania z dna szafy. Napisałam powoli, bo jakoś na prawdziwą jesień się nie zapowiada, z czego oczywiście się cieszę
A Wam jak idą „ubraniowe” przygotowania na jesień?
Hello Kochani!
Postanowiłam przetestować na własnych ustach, tak zachwalany pod niebiosa balsam do ust „CARMEX” .
No już mnie to nawet wkurzało, bo wszędzie słyszałam jaki to on jest rewelacyjny, że największe gwiazdy Hollywood są nim zachwycone itd. itp.
Aż tu niespodziewanie wpadła mi w ręce gazetka Rossmann. Przeglądam ją, a tu „Carmex” he he promocja. Ok, wpadnę tam No i wpadłam ) Kupiłam i przetestowałam.
Okazało się, że rzeczywiście jest genialny. Bardzo nawilża usta, ma zaokrągloną końcówkę co ułatwia nakładanie. I ten zapach…miodzio. Chciałam kupić truskawkowy, jednak została tylko czereśnia. Ale nie żałuję, bo ślicznie pachnie
Wracając wpadłam do kiosku po gazetkę „Joy”. Plotki, moda to co zawsze
Miłego Dnia
Witam Was ciepło w pierwszy, jesienny poniedziałek
A oto i obiecany post. Miał się ukazać wcześniej, jednak przeziębienie pokrzyżowało mi plany..
No cóż, tak bywa.
Miłego oglądania, śpijcie smacznie :*
środa, 21 września 2011
Bry wieczór kochani
Dzisiaj mam dla Was mały mix Nie mylić z małym głodem ;D
Już niedługo druga część stylizacji, więc bądźcie w gotowości
Miłego
Więcej zdjęć pod tym linkiem: http://anista.pl/2011/09/21/maly-mix-z-moich-zdjec/